środa, 8 maja 2013

Rozdział 1: Znowu spóźniona...





*Amy*

Szłam korytarzem liceum w Stratford w kierunku mojej szafki. Korytarze były puste, bo byłam spóźniona. Znowu.
Gdy znalazłam się przy szafce,  otworzyłam ją, wyjęłam potrzebne książki i mocno zamknęłam, trzaskając drzwiczkami. Wolno ruszyłam w kierunku laboratorium chemicznego. I tak byłam już spóźniona, więc kogo obchodzi czy spóźnię się jeszcze bardziej? Wychodząc zza rogu, mocno w coś uderzyłam. A raczej w kogoś. Gdy spojrzałam w górę i zobaczyłam kto to, jęknęłam w duchu. Ten dzień nie mógł być gorszy.
- Kogo my tu mamy. Suka we własnej osobie.
Poznajcie Justina Biebera. Najpopularniejszego chłopaka w szkole i największą męską dziwkę, jaką widział świat. Spał praktycznie z każdą dziewczyną ze szkoły, włączając w to nauczycielki. Ohydne, prawda? Oczywiście ja mu nie uległam, mam swoje zasady.
- Oh, największy kutas na świecie. – zaśmiałam się szyderczo.
- Dobrze spędziłaś weekend, nie robiąc nic ciekawego w swoim nudnym życiu?
Jeśli jeszcze nie zauważyliście, nienawidzę go. A on nienawidzi mnie.
- Odwal się, Bieber. Jestem spóźniona. – odepchnęłam go, ale chwycił mnie za nadgarstek, przyciągając do siebie.
Próbowałam się odsunąć, ale położył ręce na mojej talii tak, by miał nade mną kontrolę.
- Muszę iść, Bieber. – ostrzegłam.
- Pozwolę ci iść, jeśli tylko…
- Jeśli co? – warknęłam.
- Jeśli przyznasz, że jestem najseksowniejszym kolesiem na świecie. – ten chłopak jest taki irytujący.
- Um.. Daj mi pomyśleć. – położyłam palce na brodzie, udając, że myślę. – Nie!
- Dobrze, w takim razie powiem wszystkim, że ze sobą spaliśmy. – powiedział, wzruszając ramionami.
On tak na serio?
- Nie zrobiłbyś tego. – warknęłam.
- Oboje wiemy, że bym zrobił, Reed. – uśmiechnął się.
- Nienawidzę cię.
- To uczucie jest odwzajemniane, kochanie. – skuliłam się trochę, gdy pieszczotliwie mnie nazwał, wciąż mocno trzymając ręce na mojej talii. – To jak? Powiesz to, czy chcesz, żebym powiedział wszystkim, że cię pieprzyłem?
Spojrzałam na niego wkurzona a on się zaśmiał.
- Nigdy, powtarzam NIGDY bym się z tobą nie przespała. – uśmiechnęłam się dumna ze swojej odpowiedzi.
- Spokojnie, ja też bym nie chciał. – zaśmiał się a ja go od siebie odepchnęłam.
Odwróciłam się i poszłam w kierunku sali, pokazując mu środkowy palec. Mogłam przysiąc, że słyszałam jego chichot, ale to zignorowałam. Otworzyłam drzwi laboratorium, wchodząc do środka. Wszystkie oczy zwróciły się w moją stronę.
- Co się gapicie? – krzyknęłam na klasę, powodując, że się odwrócili.
- Byłoby miło, panno Reed, gdybyś weszła do klasy i mi nie przeszkadzała. – surowo powiedział pan Brown.
- Przepraszam, proszę pana, byłam..
Przerwało mi trzaśnięcie drzwiami. Odwróciłam się, by zobaczyć Biebera, który złośliwie się uśmiechał. Jeżeli zamierza coś o nas powiedzieć, przysięgam, że go…
- Ah, panie Bieber, miło, że również do nas dołączyłeś. – pan Brown przerwał moje przemyślenia.
- Przepraszam, panie Brown. Pieprzyłem się z Amy, więc.. – powiedział, wywołując śmiech w klasie.
Stałam z otwartymi ustami.
- WCALE NIE! – krzyknęłam.
Pan Brown nie wyglądał na zaskoczonego.
- Obydwoje zostajecie po lekcjach. A teraz na swoje miejsca! – warknął.
Jęknęłam w myślach. Kolejna godzina życia, zmarnowana na spędzenie jej z Bieberem. Sami. Zabijcie mnie, proszę.
Rozejrzałam się dookoła w poszukiwaniu wolnego miejsca i zobaczyłam jedno na końcu sali. Idealnie. Nie jestem najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Nie jestem też jakimś frajerem czy coś takiego, po prostu nie zachowuję się jak dziwka, która sypia z każdym kolesiem.
Justin poszedł usiąść ze swoimi kumplami, przybijając każdemu z nich piątkę. Widziałam jak ze mnie szydzą. Tak jak mówiłam, Justin jest bardzo popularny. Każda chłopak chce być nim a każda dziewczyna chce być jego. Oczywiście oprócz mnie.
Gdy zauważył, że się na niego patrzę, uśmiechnął się i mrugnął do mnie. Szepnęłam bezgłośnie ‘pierdol się’ co sprawiło, że zaczął się śmiać. Chwile później odwrócił się do swojego kolegi, prawdopodobnie opowiadając o dziwce, którą ostatnio pieprzył.
Byłam w swoim własnym świecie, bo pan Brown gadał o jakimś głupim projekcie. Ludzie, po prostu pozwólcie mi opuścić tą dziurę, zwaną szkołą. Chcę być jak najdalej od Biebera i jego ‘paczki’.
Gdy usłyszałam swoje imię, spojrzałam na nauczyciela.
- Amy, twoim partnerem będzie.. – proszę, niech to będzie jakiś miły i słodki chłopak, każdy oprócz.. – Justin Bieber.
Nie. To się nie dzieje. Spojrzałam na Justina i zobaczyłam jak zaciska zęby. Też nie wyglądał na zachwyconego. Gdy na mnie spojrzał, mrugnął do mnie. Zmrużyłam oczy.
- Teraz, każdy może usiąść ze swoim partnerem, by porozmawiać o projekcie. Ten projekt jest bardzo ważny, będziecie nad nim pracować w szkole, ale również musicie się spotykać po lekcjach. – pan Brown wyjaśnił, wywołując jęk klasy.
Justin wstał z krzesła i podszedł do mnie, uśmiechając się złośliwie. Usiadł na miejscu obok mnie, kładąc nogi na ławce.
- Wygląda na to, że teraz będziemy spędzać ze sobą więcej czasu, Reed. – wyszeptał tak, żebym tylko ja mogła go usłyszeć.
- Więc kiedy zamierzamy się spotkać? – zapytałam.
- Cholera, Reed. Jeżeli tak bardzo chcesz się ze mną spotkać, możemy zobaczyć się w składziku dla woźnych na długiej przerwie. – zaśmiał się i mrugnął do mnie.
- Jesteś strasznym kutasem.
- Tylko dla ciebie.
Nie wiem jak zamierzam przeżyć czas tego projektu, ale wiem jedno. To nie skończy się dobrze.


---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam w kolejnym moim tłumaczeniu!
Zdaję sobie sprawę, że rozdział pierwszy jest dosyć krótki, ale pocieszę Was, że to jest to najkrótszy rozdział w całym opowiadaniu, więc później będzie lepiej :)
O tym poście poinformowałam wszystkie osoby, które informuję na 'Always Here', ale to była jednorazowa sprawa, więc przepraszam za spam, jeśli ktoś nie chciał czytać :) 
Jeżeli ktokolwiek chce być informowany, po prawo znajduje się zakładka 'Informowani' i proszę się tam wpisać :) 
Jest tam również zakładka 'Spam'. Proszę, abyście swoje blogi/opowiadania/tłumaczenia reklamowali tam a nie w komentarzach pod rozdziałami, bo myślę, że jak będą wszystkie razem to łatwiej będzie je znaleźć :)
Za prześliczny header dziękuję wspaniałej @Anne_195 <3 
Proszę, piszcie w komentarzach co myślicie o tym wszystkim, bo to jest dla mnie bardzo ważne. Wiecie o co chodzi? Jeżeli nie będzie się podobało to znajdę jakieś inne opowiadanie i nim się zajmę, więc proszę o szczere opinie :) 

Swaggie. x

21 komentarzy:

  1. Podoba mi sie :)
    Fajnie ze tlumaczysz :)
    Czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  2. @monajsss moglabys mnie informować?:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski rozdział ;3 czekamy z niecierpliwością na nexta ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne , czekam na następny :** @baILikepancakes

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział.
    szkoda, że tylko 10 rozdziałów. ;(
    ale mam nadzieję, że będzie trochę akcji. ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Słowa Justina mnie powalają. :D Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału, mam nadzieję, że będzie dłuższy. Xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. już mi się podoba :D takiego Justina jeszcze nie było
    czekam z niecierpliwością na nn !
    @Polish2belieber

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaram się twoim kolejnym tłumaczeniem *______*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się bardzo ciekawie ;D @ShawtyWaitsForU

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku świetne!!@ola_beliebers

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawe, ciekawe <3 czekam już na NN ;) | @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnie sie zaczyna <3

    OdpowiedzUsuń
  13. cudownie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajne jest ten FF :)
    Taki inny poprzez to jak oni naprawdę się nie trawią, na pewno jest to o 180 stopni inne od Always Here ale również bardzo mi się podoba :)I czekam na więcej :)
    @TeleDul

    OdpowiedzUsuń
  15. rozdział jest buitnjrbnt4jbt4gb *O*
    chcę już następny <3
    świetnie tłumaczysz ;**
    zmieniłam nazwe na tt, już nie jestem @kidrauhlismygod tylko @ahmyhubby :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada sie interesujaco ;D A ty fajnie tlumaczysz ;) Bede czytac!

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialne to jest :3 Kiedy nowy rozdział ? :-***

    OdpowiedzUsuń
  18. @BelieberAga98

    OdpowiedzUsuń
  19. boże trafiłam na to opowiadanie nie dawno i powiem że jest zajebiste czytając ten pierwszy rozdział morda mi się cały czas szczerzyła do monitora hahha

    OdpowiedzUsuń
  20. jejku zaczyna się fajnie ;)
    fajnie że zazełam go czytać ;)

    OdpowiedzUsuń